Po okresie pandemii zapraszam na kolejną odsłonę mojego cyklu Dokąd tupta jeż. W dzisiejszym wpisie dowiecie się jakie mam plany na końcówkę studenckich wakacji i co chcę jeszcze w tym miesiącu zrealizować.
Ostatni mój wpis pojawił się w marcu. Do tej pory moje priorytety trochę się pozmieniały i nie dokończyłem niektórych zadań.
CELE NA MARZEC
- wyrobić paszport
- przygotować wstępny plan wycieczki na Ukrainę w Excelu
- naprawić Kindle – czytnik
- ugotować 2 dania dla całej rodziny
- zrobić filmik dla siostry
- kupić pierwszą akcję na giełdzie
- spotkać się ze znajomymi z Liceum
- zaprosić kuzynów do siebie na wieczór
- zrobić wszystkie zaległe lekcje z Inventora
- kupić nowy zamek do siłowni
Legenda:
· CZERWONY - CEL NIEZREALIOZWANY
· POMARAŃCZ - CEL ZREALIZOWANY W POŁOWIE
· ZIELONY - CEL ZREALIZOWANY
Mimo upływu czasu nie wszystko udało mi się zrealizować. Po zamknięciu granic plan z wyjazdem na Ukrainę nie był już tak priorytetowy. Poniżej przedstawiam Wam, jakie cele zdecydowałem sobie ustalić na ostatni miesiąc studenckich wakacji.
CELE NA WRZESIEŃ
- wypad w góry na weekend
- zapisanie się do szkoły "Spartan" - zajęcia Crossfit, boksu i siłownia w pakiecie
- znalezienie nowej pracy we Wrocławiu
- liczenie kalorii
- codzienna medytacja
- posty na blogu w środę i sobotę
- czytanie książki zawsze przed spaniem
- przygotowywanie własnych posiłków do pracy
Jak widzicie ja już swoje plany na ten miesiąc ustaliłem. W następnej serii sprawdzę, które z nich udało mi się osiągnąć.
Do zobaczenia w następnych wpisie,
Bye
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz