Obserwatorzy

środa, 19 lutego 2020

Tydzień na sportowo

Parę dni temu zakupiłem swój pierwszy zegarek Garmin.

Dzięki niemu poczułem dodatkową motywację do osiągania celów w życiu.

Dawniej moim cele było zbudowanie jak największej masy mięśniowej, zresztą ze średnim skutkiem.

Teraz postaram się po prostu zwiększyć swoją ogólną aktywność fizyczną.
W jaki sposób? Zobaczcie sami.






Od października ćwiczyłem kalistenikę aż do połowy stycznia.

Teraz mam za sobą etap dość nieregularnych treningów z powodu sesji na uczelni.

Zdecydowałem się nieco przeorganizować mój plan aktywności sportowej.



Poniżej zamieszczam mój sportowy plan tygodnia:

PONIEDZIAŁEK
bieganie

WTOREK
siłownia

ŚRODA
bieganie

CZWARTEK
siłownia
tenis ziemny

PIĄTEK
siłownia
trening piłkarskiej B-klasy

SOBOTA
pływanie
bieganie

NIEDZIELA
mecz piłkarskiej B-klasy

Legenda:
kulturystyka – brązowy
piłka nożna – zielony
pływanie – niebieski
bieganie – czerwony
tenis ziemny - fioletowy






Poniedziałek i wtorek to najintensywniejsze dni na mojej uczelni.

Z tego powodu mam też wtedy zaplanowane mniej aktywności sportowej.

W piątek i czwartek mam tylko w sumie dwa zajęcia, a więc wtedy będę się starał nadrobić to dodatkowymi dyscyplinami.

Już jutro zapisuję się na tenis ziemny na zajęciach sportowych PWr.

Prócz tego mniej więcej raz w tygodniu, ale o zmiennych dniach i porach (z tego powodu nie ma ich w rozstawieniu) będę rozgrywał mecze międzywydziałowe w piłkę nożną. 






Jak widzieć aktywności w tygodniu mi nie brakuje, a gdzie tu jeszcze znaleźć czas na naukę i samorząd?

Póki co się tym nie przejmuję, tylko wyruszam na pięciodniowy obóz z Samorządem Studenckim Pwr.

Będzie dużo frajdy z jazdy na nartach.

Na pewno poznam masę ciekawych i wartościowych osób.

Myślę, że z mojego pobytu w Lądku Zdrój ukaże się coś na tym blogu
😉



 

 
Jako, że póki co udaję mi się wrzucać posty dość regularnie, postanowiłem ustalić pewną rzecz.

Posty, które będę wrzucał w środy – będą bardziej dla zaspokojenia mojego ego -> wszelkiego rodzaju postanowienia, dokąd tupta jeż, jak wygląda u mnie plan tygodnia itp.

Natomiast posty, które ukażą się w sobotę – będą przede wszystkim dla was -> postaram się jak najbardziej pomóc osobom, które to czytają.







Mam nadzieję, że taka forma publikacji wam się spodoba.
Do zobaczenia w kolejnym poście,
Bye

2 komentarze:

  1. U mnie nie ma aż tyle czasu na sport, ale tak czy tak: pilates, skakanka, roller, joga, rozciąganie, cardio, pływanie - zawsze coś się znajdzie i poćwiczę ;) basen raz w tygodniu dzięki Multisport ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No sport to zdrowie, więc warto go wdrożyć jak najwięcej ;)

      Usuń