Obserwatorzy

środa, 12 lutego 2020

Poranny rytuał


Dlaczego poranny rytuał jest niezwykle ważny dla rozwoju naszej osobowości? 

Ponieważ jest to czynność, dla której normalnie nie mielibyśmy czasu,  a wystarczy odpowiednio wcześnie wstać, aby poranny rytuał stał się codziennością.





Mój poranny rytuał, od momentu wstania, liczy sobie okrągłą godzinę. 

  • Pierwsze 20 min. poświęcam na ubranie się, ogarnięcie w łazience i przygotowanie śniadania.
  • Następnie jem posiłek podczas video, najczęściej oglądając TED Talks w języku angielskim, co zajmuje mi około 20 min.
  • Następnie przechodzę do nauki hiszpańskiego, która trwa około 10 min.
  • Kolejnym moim krokiem jest przejrzenie wiadomości ze świata, najczęściej na wp (póki co nie znalazłem nic lepszego), co zajmuje około 10 min.


Sumarycznie daje mi to okrągłą godzinę porannego rytuału, który należy wykonać każdego dnia, dzięki wczesnemu wstawaniu. U mnie jest to godzina 6:00.



Myślicie, że dzięki temu uzyskałem dodatkową godzinę z życia?



Mylicie się.



Można uzyskać znacznie więcej.

Po wstaniu mózg jest wypoczęty i działa prawie na 100% swoich możliwości.

Dzięki uzyskaniu większego skupienia (gdy reszta domowników śpi) jesteśmy w stanie przyswoić o wiele więcej informacji.




Codziennie oglądam coś w internecie jedząc posiłek. 

Do godziny 14:00 odpalam Youtube i wybieram filmiki, które wcześniej wrzuciłem na kartę Do Obejrzenia.

Dzięki temu nie zastanawiam się, co mam obejrzeć, tylko po prostu lecę z nimi po kolei.

Jeżeli zegarek przekroczył godzinę 14:00, jedzenie posiłku łączę z oglądaniem Netflixa po angielsku.

Na ten moment są to "Przyjaciele", więc nie muszę włączać nawet angielskich napisów, aby połapać się o co chodzi.



Angielski dla branży inżynierskiej (jak i dla każdej innej) to podstawa.

Pracodawcy już na wczesnym etapie rekrutacji pozwalają sobie na sprawdzenie naszej znajomości języka obcego.

Z tego względu poświęcam mu dość dużo czasu. Żeby stało się to moim nawykiem musiałem połączyć rozrywkę (oglądanie Netflixa) z nauką, co daje bardzo wymierne efekty.



To już wszystko w dzisiejszym wpisie,

Do zobaczenia w następnym poście,
Bye

3 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy wpis, podziwiam za wytrwałość i samodyscyplinę. Pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, ty też możesz u siebie coś takiego sprawdzic ;)

      Usuń
    2. Chyba będę musiała spróbować. Dzięki ;)

      Usuń